Prezydent Andrzej Duda, 9 stycznia podpisał ustawę o reformie edukacji. Pod gorzowskim Gimnazjum nr 9, przy ulicy Zamenhofa zgromadzili się oponenci planowanych zmian. - Tutaj chodzi przede wszystkim o to, aby ukształtować nowy model obywatela, nowy model Polaka. Tutaj chodzi prawdopodobnie głównie o kształcenie odpowiednie ideologicznie, o zmianę treści, podstaw nauczania i podręczników. Jesteśmy przeciwni takiemu sposobowi wprowadzania zmian w oświacie - mówiła Barbara Zajbert, szefowa Związku Nauczycielstwa Polskiego w Gorzowie.
O likwidacji placówek i chaosie związanym ze zmianami w prawie oświatowym mówiła również Przewodnicząca Komisji Oświaty i Wychowania, Halina Kunicka. - Na dzień dzisiejszy wiadomo, że zagrożone są trzy Gimnazja w Gorzowie Wlkp. Oczywiście w pozostałych szkołach w których znajduje się Gimnazjum również dużym chaosem będzie wprowadzenie tej zmiany.
Przewodniczący klubu radnych PO, Jerzy Sobolewski zachęcał do udziału w planowanym ogólnopolskim referendum.
- My solidaryzujemy się z naszą partią, która razem z ZNP będzie organizowała ogólnopolskie referendum. My weźmiemy w tym bardzo czynny udział, zachęcamy mieszkańców i tych, którzy oczywiście są przeciwko tej reformie.
Mówiono także o wysokiej cenie, jaką samorządy zapłacą za reformę edukacji. Według szacunków klubu radnych PO zmiany mają kosztować gorzowski samorząd około 10 mln zł.