Zespół Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Gorzowie informuje, że ognisko zakażenia grypą ptaków zostało zlikwidowane. Aktualnie prowadzi się dezynfekcję gospodarstwa. Dzisiaj, 6 grudnia 2016 r. Starosta dokona przeglądu mat, oznakowania stref i organizacji ruchu na drogach powiatowych. Nie stwierdzono nowych ognisk zakażenia wirusem – czytamy komunikacie Starostwa Powiatowego w Gorzowie Wielkopolskim.
Przypomnijmy, że wojewoda lubuski Władysław Dajczak 3 grudnia 2016 r. wydał rozporządzenie, w którym wyznaczono obszar zapowietrzony - wokół ogniska o promieniu 3 km oraz obszar zagrożony – wokół ogniska o promieniu ok. 10 km.
Służby podjęły niezwłocznie stosowne działania zgodnie z rozporządzeniem wojewody mające na celu wyeliminowanie choroby. Wprowadzono środki szczególnej ostrożności.
W komunikacie Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz czytamy - Nie powinniśmy się obawiać o polskie mięso drobiowe i polskie jaja w związku z ptasią grypą .100 % naszych niosek oraz niemal wszystkie kurczęta produkowane na mięso trzymane są w zamkniętych pomieszczeniach, gdzie wirus grypy ptaków ma niewielkie szanse na przedostanie się. W sytuacji ptasiej grypy wielkim atutem polskiego drobiarstwa jest to, że moda na ekologiczne i wolnowybiegowe metody chowu jest w naszym kraju marginalna. Dzięki temu polskie jaja i polskie mięso drobiowe są bezpieczne – podkreśla Rafał Ratajczak prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Sytuacja wygląda na opanowaną. Służby objęły kontrolą miejsce wykrycia wirusa. Wybito ok. 700 sztuk drobiu. Ptaki zostały zutylizowane. Ludzie, którzy mogli mieć styczność z wirusem są pod stałą obserwacją. Nie ma żadnych oznak by coś złego się działo. Oprócz fermy drobiu w Deszcznie, kwarantanną zostało objęte gospodarstwo w Wieprzycach, do którego jakiś czas temu sprzedano gęsi z fermy na której wykryto ognisko wirusa. W tym miejscu również nie ma żadnych niepokojących sygnałów.
- W tym obszarze w promieniu 3 km w strefie zapowietrzenia, nie ma żadnych oznak, aby cokolwiek złego się działo, czyli nie ma padnięcia kolejnych sztuk drobiu, co pokazuje, że to było to ognisko, które zostało opanowane – mówił podczas wczorajszej konferencji wojewoda Władysław Dajczak.
Do tej pory nie odnotowano na świecie zachorowań na wirusa grypy H5N8 wśród ludzi.