Przez wiele miesięcy Grecja robiła w konia całą Unię Europejską. Grecy mają potężną armię, ale zdecydowali nie pilnować swoich granic i wpuszczać kolejne desanty byczków z iPhonami. Desanty były następnie odprawiane szlakiem bałkańskim na północ Europy. Być może Grecy chcieli się zemścić na Niemcach za plan oszczędnościowy, który Niemcy nałożyli na nich po bankructwie finansów kraju, zaduszonego kredytami zaciągniętymi w euro.
Mimo, że Grecja nie ma wspólnej granicy z żadnym innym krajem strefy Schengen, milion migrantów jakoś wmaszerowało do Unii Europejskiej. Można to nazwać niewytłumaczalnym logicznie laickim "brukselskim cudem".
Pierwsze postawiły się małe Węgry, co wywołało z czasem obronną reakcję łańcuchową. Ostatnio postawiła się jeszcze mniejsza Macedonia, zamykając granicę z Grecją. 10.000 migrantów znalazło się na granicy w Idomeni, gdzie regularnie trenowali szturmowanie granicy Macedonii:
monsieurb.neon24.pl/post/130015,macedonia-to-wkrotce-my
monsieurb.neon24.pl/post/130915,matematyka-migranta
A ponieważ granica Macedonii pozostawała nie do zdobycia, migranci zaczęli w zastępstwie obrzucać kamieniami grecką policję, blokować drogi tranzytowe i molestować miejscową ludność.
W końcu Grecy obudzili się i wczoraj władze rozdały miłującym pokój migrantom w Idomeni poniższy list, który nie tylko jest napisany po angielsku, a nie po arabsku, ale też jest o wiele ostrzejszy niż dotychczasowe buzi-buzi wykonywane przez sflaczałą postępową Europę pod kierownictwem Merkel.
Jest to iście kopernikański przewrót i nieoczekiwany powrót państwa prawa.
Dla Greków nastał więc nowy wspaniały świat. Nie będą już oni przyglądać się z satysfakcją, jak hordy migrantów atakują granicę Macedonii z terenu ich własnego państwa. A migranci już im pokażą, na czym polega wzbogacanie. W obozach dla migrantów na wyspie Lesbos już zaczęły się wczoraj zamieszki i rzucanie kamieniami (wideo poniżej). A to tylko początek.
Przez długie miesiące Grecy robili w konia całą Unię Europejską. Teraz ich wcześniejszy cynizm i pasywność obracają się przeciwko nim. To dobra lekcja. Może w końcu nauczą się pilnować granic swojego własnego kraju.
Na wschód od Łaby są jeszcze ludzie, którzy nie zatracili instynktu samozachowawczego i zdrowego rozsądku i nie zastąpili go marksistowską poprawnością polityczną. I w tym nasza nadzieja - Zachód umiera, ale my mamy jeszcze jakąś szansę, by się obronić. Trzeba jak najszybciej wystąpić z UE i zostawić samobójczych głupców samym sobie. Niech sobie pielęgnują tą swoją chorą "demokrację" i "tolerancję". I niech czekają na muslimów, którzy po nich przyjdą z maczetami i nożami w dłoniach. Głupota jest skazana na zagładę.....